Historia
Z powodu prześladowań Karmelici musieli opuścić Górę Karmel. Udali się najpierw na Sycylię, a potem do Francji i Anglii. W Europie napotkali jednak liczne trudności, mogące doprowadzić nawet do kasacji Zakonu. Największym niebezpieczeństwem okazał się dekret Soboru Lateraneńskiego IV (1215) zabraniający zakładania nowych zakonów; dekret nie uznawał także istnienia tych zakonów, które nie były oparte na jednej z klasycznych, oficjalnie zaaprobowanych przez Kościół reguł. W tej beznadziejnej sytuacji uwczesny generał Zakonu i wielki czciciel Maryi, Szymon Stock, błagał Najświętszą Dziewicę o pomoc. W nocy z 15 na 16 lipca zanosząc przed Jej tron ułożoną przez siebie modlitwę:
Kwiecie Karmelu
Płodna winnico
Ozdobo niebios
Matko Dziewico
O Najwybrańsza
Czysta i wierna
Dzieciom Karmelu
Bądź miłosierna
O Gwiazdo morza
miał widzenie Najświętszej Maryi Panny, która podała mu Szkaplerz i powiedziała: „Przyjmij najmilszy synu Szkaplerz twego Zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich Karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Interwencja Maryi okazała się skuteczna; nie tylko nie rozwiązano Zakonu, ale jeszcze przed swoją śmiercią Szymon Stock mógł bez przeszkód, zaopatrzony w listy polecające papieża, zakładać nowe klasztory: w Brukseli, w Liege, w Malines, w Gandawie, w Utrechcie, w Szkocji i Irlandii.
W XIV w. Najświętsza Maryja Panna ukazała się papieżowi Janowi XXII i poleciła szczególną opiekę nad „Jej Zakonem karmelitańskim”. Obiecała obfite łaski i zbawienie należącym do Zakonu, którzy wiernie wypełniają swe śluby, a także należącym do Bractwa Szkaplerznego, którzy będą naśladować jej cnoty i modlić się za Kościół. W końcu obiecała wszystkim nadzwyczajną łaskę, znaną pod nazwą „przywileju sobotniego”: „Ja, ich Matka, w pierwszą sobotę po ich śmierci, wyzwolę ich z czyśćca i zawiodę na górę życia wiecznego”.
Stolica Apostolska zaliczyła Szkaplerz do sakramentaliów. Swą władzą potwierdziła przywileje Szkaplerza, opierając ich skuteczność na modlitwach całego Kościoła. Szkaplerz, obok Różańca, stał się jednym z podstawowych nabożeństw maryjnych. Obok Karmelitów wielką gorliwością w propagowaniu nabożeństwa szkaplerznego odznaczali się: św. Robert Bellarmin, św. Piotr Klawer, św. Alfons Liguori, św. Wincenty Pallotti, św. Jan Maria Vianney, św. Bernadetta Soubirou, św. Jan Bosko, św. papież Pius X, papież Benedykt XV, św. Maksymilian Maria Kolbe. Warto nadmienić, że św. Jan Paweł II, od lat dziecięcych nosi Szkaplerz święty.
Szkaplerz ma być wykonany z sukna koloru brązowego. Na jednym płatku ma być wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej, a na drugim Serce Jezusa. Szkaplerz ma być poświęcony przez kapłana lub diakona. Należy go nosić tak, by jedna jego część spadała na plecy, a druga na piersi.
W 1910 roku papież Pius X zezwolił na zastąpienie Szkaplerza płóciennego medalikiem Szkaplerznym. Tak Szkaplerz jak i medalik mają być noszone w sposób godny. Osoby noszące Szkaplerz i przynależące do Bractwa Szkaplerznego mają udział w duchowych dobrach całego Zakonu karmelitańskiego, nazywają się braćmi i siostrami i są nimi faktycznie w sposób duchowy.
Modlitwa
O Maryjo, Ty na różne sposoby spełniasz misję Pośredniczki wszelkich łask. W znaku Szkaplerza świętego spodobało się Tobie dać mi wyraz uprzywilejowanej miłości. Przez ten widzialny znak Twojej obrony wzywasz mnie do skromności, umartwienia i modlitwy. Dopomóż mi tak praktykować te cnoty, abym zasłużył(a) na miłość Twego Niepokalanego Serca, a dla bliźnich stał(a) się dobrym przykładem.
Noszącym Szkaplerz obiecałaś pomoc wśród niebezpieczeństw, zachowanie od piekła i rychłe wyzwolenie z czyśćca. Dopomóż mi tak żyć, abym dostąpił(a) wszystkich łask i przywilejów jakie obiecałaś noszącym Twoją świętą szatę.
O Dziewico Maryjo, mistyczna Gwiazdo Góry Karmel, oświeć i prowadź mnie drogą doskonałej miłości, abym doszedł (doszła) do wielbienia Boga i dziękowania Tobie w niebie.